Wezwana straż pożarna rozpoczęła akcję dziś (16 lutego) około godz. 17.30. Dymiło się z mieszkania na parterze kamienicy przy ul. Kruszelnickiego. Strażacy szybko ustalili, że powodem niesamowitego dymu jest… piec, w którym mieszkańcy palili, by ogrzać mieszkanie.
Strażacy sprawdzili, czy nie ma innego zagrożenia pożarem i zalecili wezwanie kominiarza i szczegółową kontrolę komina. Trzy wozy strażackie przyjechały, gdyż nigdy nie wiadomo, na ile duże jest zagrożenie i czy nie ma innego źródła dymu lub ognia.
Ta sytuacja przypomina, by kominy w budynkach kontrolować (dokładnie!) cztery razy w roku. Niedrożne drogi kominowe grożą pożarem i tragedią. Na szczęście przy ul. Kruszelnickiego skończyło się na oddymieniu, gdyż strażacy zjawili się natychmiast.
TEKST, FOT. I WIDEO: MARYLA RZESZUT