To był pożar na niby! Ćwiczenia okresowe z zakresu ewakuacji zakładu pracy w razie pożaru przeprowadzili grudziądzcy strażacy w „Wodociągach”. – Wypadły bardzo dobrze – ocenili.
Takie szkolenia powinni przejść pracownicy w zakładach pracy, bo często gaśnica jest, ale jako „dekoracja” i spełnienie warunków bhp. Gdy przyjdzie co do czego, ludzie nie bardzo wiedzą jak wkroczyć do akcji z gaśnicą…
A w „Wodociągach” załoga jest przeszkolona i wie jak się zachować. Jak było dziś na ćwiczeniach?
Po realnej symulacji powstania pożaru przeprowadzono ewakuację załogi i oddymienie budynku. Szkolenie strażacy prowadzili też na placu przed zakładem. Objaśniali, jak posłużyć się gaśnicą proszkową a następnie chętni z grona pracowników mogli sprawdzić, czy daliby radę szybko zareagować i gasić ogień. Jako pierwsza zgłosiła się kobieta, która założyła bluzę strażacką i podeszła do zapalonego ognia z gaśnicą, którą prawidłowo uruchomiła i ugasiła ogień. Przy asyście strażaka oczywiście. Później inni pracownicy też mogli spróbować jak posłużyć się gaśnicą.
Wszyscy pracownicy Miejskich Wodociągów i Oczyszczalni w Grudziądzu podczas szkolenia zachowali się właściwie a gaśnicze zastępy pożarnicze działały sprawnie.
Strażacy podkreślali, żeby nie bać się reagować, gdy powstanie pożar. Tylko trzeba wiedzieć co robić i jak.
– Im szybciej się wkroczy, tym szybciej ogień można ugasić. Trzeba wiedzieć jak wykorzystać gaśnicę proszkową, stając po przeciwnej stronie wiatru, żeby płomienie i dym nie szły na gaszącego – objaśnia kapitan Maciej Zdun z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Grudziądzu. – Najpierw trzeba odwrócić gaśnicę do góry dnem, lekko wstrząsnąć i później użyć. Zadymienie zakładu wyglądało realnie, posłużyliśmy się dymem teatralnym. Mimo utrudnienia, że pojawił się on od strony drugiej klatki a nie głównej, ewakuacja przebiegła bardzo sprawnie. I naprawdę, bardzo ważna jest pierwsza interakcja z ogniem. Dlatego takie szkolenia oswajają pracowników z gaśnicami i uczą, jak szybko i prawidłowo reagować na pojawienie się ognia. Nigdy wykład teoretyczny nie zastąpi takich ćwiczeń w praktyce. Teoria a praktyka to dwie różne rzeczy.
Zakłady pracy same występują do Państwowej Straży Pożarnej w Grudziądzu o przeprowadzenie takich szkoleń. Strażacy współpracują z bhp-owcem firmy by taką akcję odpowiednio przygotować.
TEKST, FOT I WIDEO MARYLA RZESZUT