Opozycja twierdzi, że jest źle w sytuacji kiedy mamy tanią wodę i ścieki. Gdzie sens, gdzie logika… Cóż, wybory coraz bliżej i „odgrzewa się” temat już omawiany i wyjaśniany na jednej z sesji Rady Miejskiej.
Każdy by chciał, żeby woda i ścieki były tańsze, ale w porównaniu do innych miast regionu – w Grudziądzu jeszcze takie drogie nie są a wręcz najtańsze.
A jaka jest kondycja Grudziądzkich Wodociągów? – Prezes Tomasz Pasikowski wyjaśniał dziś na konferencji prasowej: – Tak, planowaliśmy w czerwcu 2022 roku deficyt około 4 milionów złotych, gdy inflacja wynosiła 18 procent i nie wiadomo było co stanie się z rynkiem paliw. W 2022 roku były duże ryzyka a przyszłość niewiadoma. Dlatego założyliśmy deficyt 4 milionów, ale robiliśmy wszystko, by uzyskać zysk i to się udało. Taki plan korygowany jest jak najpóźniej, teraz zweryfikowaliśmy go we wrześniu. Mamy obecnie 2,4 miliony zysku.
Skąd konieczność wyjaśniania sytuacji finansowej Grudziądzkich Wodociągów?
Były dyrektor szpitala Marek Nowak (chce wystartować w wyborach samorządowych) wysuwa taki zarzut, że Grudziądzkie Wodociągi (przedtem MWiO) planują stratę w granicach 4 milionów zł. na koniec 2023. Także przewodniczący komisji rewizyjnej Rady Miejskiej w Grudziądzu uważa, że Wodociągi są źle zarządzane, bo generują stratę.
Za rozsiewanie w mediach nieprawdziwych informacji o Wodociągach skierowany został pozew do sądu. – Najpierw poprosiliśmy, aby autor kłamstw sprostował je i przeprosił. To się nie stało zatem pozostała droga sądowa – mówił Tomasz Pasikowski. – Domagamy się sprostowania, przeprosin i 2 tysięcy zł. na WOŚP.
Objaśnił też dziennikarzom, że Wodociągi miały w grudniu 2019 roku dług w wysokości 63,2 milionów złotych. – Gdybyśmy nic nie robili, to nadal byłby taki albo większy. Jednak zabiegaliśmy o to, aby go spłacać na korzystniejszych warunkach – tłumaczył prezes Tomasz Pasikowski – i obecnie, na 18 września zmalał do 40,1 milionów zł. Chyba 40 to jest mniej niż 60…
Znacząco spadło więc zadłużenie dzięki ostatniej emisji obligacji.
Także postępowanie prokuratorskie prowadzone w wyniku zarzutów opozycji zostało umorzone, gdyż nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości.
– Jesteśmy zawsze do dyspozycji. Nie powielajcie niesprawdzonych czy dawno nieaktualnych informacji. Przecież odpowiemy na każde pytanie – zapewnia prezes Tomasz Pasikowski. – Niech piewcy Apokalipsy szukają sensacji gdzie indziej.
Czy władze miejskie zamierzają dokonać zmian w zarządzie Wodociągów?
Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza odpowiedział: – Nie będzie zmian w zarządzie tej spółki, gdyż uzyskuje ona dochód, utrzymuje niskie opłaty za wodę i ścieki, ponadto przejęła nowy obszar działalności – kanalizację deszczową i planuje duże inwestycje w gospodarce odpadowej. Sytuacja byłaby oczywiście lepsza, gdyby wreszcie pojawiły się środki unijne z Krajowego Planu Odbudowy.
Na konferencji prasowej wyjaśniano też (wcześniej na sesji Rady Miejskiej także), że zarząd Wodociągów jest opłacany wysoko, gdyż „ciągnie” trzy sfery: gospodarkę wodno-ściekową, odpadową i „deszczówkę”. W innych miastach często te dziedziny są rozdzielone na odrębne spółki. Można oczywiście wydzielić z Grudziądzkich Wodociągów np. gospodarkę odpadową, utworzyć oddzielną spółkę i zarząd oraz zabrać część uposażenia zarządowi Wodociągów a dać nowemu. Wyjdzie mniej więcej na to samo…
Wodociągi mają gotowe projekty na sumę około 100 milionów złotych, które mają być zrealizowane przy wsparciu funduszy unijnych.
TEKST I FOT. MARYLA RZESZUT