O tym, że Jacek Zieliński nie żyje, poinformowała Piwnica pod Baranami, z którą współpracował.
25 maja Skaldowie mieli zaplanowany występ w grudziądzkim teatrze w koncercie z okazji Dnia Matki. Jacek Zieliński był wokalistą, ale także grał na skrzypcach i trąbce. Miał 77 lat. Od kilku lat poważnie chorował. Chciał jednak jak najwięcej grać, śpiewać, koncertować.
Za działalność artystyczną był odznaczony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” i Złotym Krzyżem Zasługi.