Jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich polityków młodego pokolenia – europoseł Patryk Jaki spotkał się w piątek wieczorem z grudziądzanami w sali NOT.
Patryk Jaki (Solidarna Polska, w Europarlamencie jest w Grupie Europejskich Konserwatystów i Reformatorów) wcześniej miał spotkanie w Toruniu, które się przedłużyło. Przybył więc z opóźnieniem, ale spotkanie w Grudziądzu też się odpowiednio przeciągnęło. Zanim zebrani w sali NOT przywitali Patryka Jakiego, czas wypełnił wicewojewoda Józef Ramlau. – Sytuacja międzynarodowa jest bardzo niespokojna, także w Azji. Dlatego ważne jest wzmacnianie Polski – mówił wicewojewoda. – Pozycja naszego kraju wzrosła, nie tylko w Europie, ale i globalnie. Polacy zyskali wielkie uznanie m.in. za pomoc Ukrainie.
Ale wszyscy czekali na Patryka Jakiego, który spotkanie rozpoczął od sugestii, żeby „Uwierzyć w Polskę”. – Polska to powód do dumy. Gdyby więcej Polaków wierzyło w to, że jesteśmy wartościowym, wyróżniającym się narodem i stać nas na wielkie rzeczy, nasza pozycja byłaby mocniejsza – mówił europoseł Patryk Jaki. – Rozgrywa się bitwa o kształt i przyszłość Polski. Suwerenność jest na stole i wszystko pozostaje w naszych rękach. Szalenie ważne jest to, żeby dzieci, młodzież a także dorośli znali historię i wyciągali z niej wnioski, żeby rozumieli świat i to, co się wokół nas dzieje. Bo historia się powtarza. Polacy nie mogą popełnić błędu, jak to było w przeszłości, że stracili suwerenność. Musimy koniecznie być państwem, które ma prawo do decydowania o sobie, które jest suwerenne, nie podlegające obcym wpływom. Nie może silniejszy sąsiad nam narzucać, jak mamy rozwiązywać nasze sprawy i uzależniać nas ekonomicznie czy politycznie. Trzeba mieć wiedzę o naszej przeszłości i rozumieć świat, żeby móc świadomie i mądrze wybierać posłów.
Patryk Jaki przypomniał czasy z historii, kiedy to właśnie Polska w Europie była oazą wolności i różne narodowości u nas znajdowały warunki do spokojnego życia, pracy, rozwoju. – A teraz też – właśnie Polacy, choć dużo biedniejsi od wielu narodów w Europie, najbardziej pomagają Ukrainie, przyjmując do nas kobiety i dzieci uciekające przed wojną. Bo inaczej się walczy o swój kraj, gdy wiadomo, że żony i dzieci są bezpieczne w Polsce, gdzie mają zapewnione warunki do życia – mówił eurodeputowany. – Polacy to wyjątkowy naród. Jeszcze zanim zapadły decyzje rządowe, jak pomagać Ukraińcom uciekającym przed wojną, Polacy już stali na granicy niosąc uchodźcom ratunek i wsparcie. Bez nas nie byłoby już Ukrainy.
Europoseł Patryk Jaki zachęcał też do czytania polskich klasyków: – W „Przedwiośniu” Stefana Żeromskiego jest zawarta prawda o przemianach rewolucyjnych i ich zgubnych skutkach dla ludzi. Wielką wartością jest rodzina, czerpanie mądrości od rodziców czy dziadków. To zawsze było siłą Polski. Człowiek z biegiem lat więcej widzi i rozumie. Nie musimy powielać błędów, które kiedyś w przeszłości pogrążyły nasz kraj.
Patryk Jaki odpowiadał też na pytania zadane z sali.
Na koniec ustawiła się kolejka po wspólne zdjęcia z Patrykiem Jakim. Mimo, iż widoczne już było zmęczenie europosła serią spotkań (z Grudziądza pojechał jeszcze do Elbląga i do Gdyni) zrobił fotki z wszystkimi, którzy chcieli mieć z nim pamiątkowe zdjęcie.
Wraz z grupą grudziądzan Patryk Jaki złożył kwiaty pod pomnikiem pomordowanych przez hitlerowców w czasie wojny mieszkańców miasta. Pomnik znajduje się obok gmachu NOT przy ul. Piłsudskiego.
Patryk Tomasz Jaki – doktor nauk o bezpieczeństwie, wykładowca akademicki – Wyższa Szkoła Kryminologii, współpracownik Uniwersytetu Opolskiego. Poseł na Sejm VII i VIII kadencji. Europoseł od 2019 r. Sprawozdawca Parlamentu Europejskiego ds. terroryzmu.
TEKST I FOT. MARYLA RZESZUT