Jak drzwiami się nie da, to trzeba wejść oknem, a cel osiągnąć. Jak w sprawie drugiego mostu pod Grudziądzem. – Niestety, z droższego wariantu północnego przebiegu trasy S5 całkowicie zrezygnowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. A to oznacza, że nie będzie mostu na północ od Grudziądza w ramach S5. – informuje Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza.
– Ale Grudziądz drugi most mieć musi! – nie składa broni prezydent Maciej Glamowski. – Już teraz są korki na moście, a gdy remont ruszy, będzie jeszcze gorzej. To dla nas inwestycja strategiczna. O most będziemy walczyć w ramach tzw. „szprychy kolejowej”, co mogą poprzeć okoliczne gminy, włącznie z Dragaczem. Zorganizuję spotkania z wójtami, aby wspólnie wywalczyć drugi most dla Grudziądza, ale i dla okolicznych gmin. Obiekt mostowy powstałby na skraju miasta, może bardziej na wysokości gminy. Nie poddajemy się. Podejmiemy działania, by to osiągnąć i żeby to był most drogowo-kolejowy.
Informację o całkowitej rezygnacji z wariantu północnego przebiegu trasy S5 prezydent Maciej Glamowski otrzymał podczas spotkania on-line z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Wówczas zakomunikowano o planowanych przebiegach trasy S5.
(marz)