Termiczne przekształcanie odpadów to już konieczność. W Grudziądzu planuje się inwestycję, która rocznie zużyje 24 tys. ton paliwa alternatywnego. Niedużą, w porównaniu z innymi w Polsce. Czy obawiać się takiej spalarni? Spokojnie: np. w Kopenhadze taka elektrociepłownia o niepowtarzalnej architekturze działa w mieście a na dachu ma… stok narciarski!

Jest coraz chłodniej. Z niepokojem czekamy na nadchodzący sezon grzewczy. Zadajemy sobie pytania, jak dużo będzie kosztowało ogrzewanie naszego mieszkania czy domu? Czy w ogóle kupimy opał na zimę!? Z tymi samymi problemami zmaga się grudziądzki OPEC i czyni wszystko, by stopniowo odchodzić od spalania węgla.

OPEC Grudziądz postawił na spalanie jeszcze większej ilości biomasy (luźnej słomy). Dziś pellet ze słomy to około 20 % spalanego paliwa. Co jeszcze ograniczy w naszym OPEC-u spalanie węgla?  Termiczne przekształcanie paliwa alternatywnego RDF powstającego z odpadów. Zgodnie z zapisami Strategii Grupy do 2025 roku OPEC chce ograniczyć udział energii wytwarzanej z węgla maksymalnie do 50 %. Dekarbonizacja to nieuchronny proces, przed którym nie uciekniemy.  

Oszczędzanie energii ma sens, a produkcja ciepła z odpadów może stać się jedną z recept na energetyczny kryzys.

Prędzej czy później społeczeństwo przyjmie argument, że wykorzystanie odpadów i przetworzenie tego, co z nich zostaje na energię to słuszny kierunek. Obecny kryzys jest dobrym momentem, aby wdrażać takie rozwiązania. Zarząd OPEC-u zdaje sobie sprawę, że ta planowana inwestycja wzbudza obawy mieszkańców. Trzeba jednak zadać sobie ważne pytanie, co jest gorsze: zaśmiecanie swojego otoczenia, spalanie odpadów w „kopciuchach” czy ich termiczne przetworzenie, w bezpieczny sposób, w ciepło i energię elektryczną?

Większość odpadów komunalnych trafia więc na składowiska, a to najbardziej nieekologiczna i nieekonomiczna forma gospodarowania nimi. Co więcej, składowanie frakcji kalorycznej jest niezgodne z prawem i obciążone jest wysokimi karami finansowymi. Tymczasem znaczna część odpadów o dużej wartości opałowej może być przetworzona w paliwo alternatywne. Zdaniem Jacka Szymczaka, prezesa Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie, pełne zagospodarowanie potencjału frakcji energetycznej pozwoliłoby na wyprodukowanie w skali kraju 10 proc. ciepła, dotychczas wytwarzanego w przeważającej większości z paliw kopalnych.

Według opinii Ministerstwa Klimatu i Środowiska: „Spalarnie odpadów to instalacje, których sposób funkcjonowania oraz wyposażenie techniczne zostały szczegółowo uregulowane przepisami unijnymi i przepisami prawa krajowego. Spalarnie są projektowane, budowane i użytkowane w sposób, który zapewnia im maksymalną efektywność. Jednocześnie minimalizuje ilość emisji i odpadów szkodliwych dla życia i zdrowia ludzi oraz dla środowiska. Te wymogi odnoszą się m.in. do wyposażenia technicznego instalacji, dopuszczalnych wielkości emisji do powietrza czy sposobu postępowania w przypadku awarii urządzeń. Wszystko ma służyć użytkowaniu, które jest bezpieczne dla otoczenia.

Prowadzenie termicznego przekształcania odpadów wymaga uzyskania szeregu decyzji administracyjnych, w tym pozwolenia emisyjnego, w ramach którego szczegółowo określa się warunki emisji do powietrza oraz wielkości dopuszczalnej emisji. Dotrzymanie przez spalarnie odpadów m.in. wymagań określonych w decyzjach administracyjnych zapewnia spełnianie prawnych wymagań ochrony środowiska. Warto zaznaczyć też rolę, jaką odgrywają organy Inspekcji Ochrony Środowiska. Jej podstawowym zadaniem jest kontrola przestrzegania przez przedsiębiorców, w tym prowadzących spalarnie odpadów, przepisów z zakresu ochrony środowiska”.

Spółka OPEC GRUDZIĄDZ od lat dba o środowisko naturalne, dlatego planowane rozwiązania projektowe instalacji spalającej RDF będą spełniać a nawet przewyższać najbardziej restrykcyjne regulacje prawne obowiązujące w Polsce oraz na terenie Unii Europejskiej.

Każdego roku w Polsce produkowanych jest ponad 10 mln ton odpadów komunalnych. Prognozy na najbliższe lata wskazują, że ilość odpadów komunalnych będzie wzrastać. Zwiększą się więc koszty ich zagospodarowania. Planowana w Grudziądzu instalacja, będzie nieduża w porównaniu z obecnie istniejącymi i budowanymi w Polsce, gdyż zużywać będzie tylko około 24 tys. ton paliwa alternatywnego. Paliwo będzie dostarczane przez Miejskie Wodociągi i Oczyszczalnię Sp. z o.o. w Grudziądzu, która deklaruje długoterminowe dostawy 24 tys. ton RDF rocznie z Zakładu Gospodarki Odpadami w Zakurzewie. W tych 24 tysiącach ton: 16 tys. ton będzie wyprodukowane z odpadów zebranych w gminie mieście Grudziądz, a 8 tys. ton – w ZGO z odpadów komunalnych odebranych z okolicznych gmin.

Kraje wysokorozwinięte dbające o środowisko i posiadające wysoką świadomość ekologiczną, przekształcają termicznie znaczną część swoich odpadów. Na terenie Europy znajduje się obecnie około 500 instalacji termicznego przekształcania odpadów. W krajach skandynawskich, ale i w Polsce tego typu zakłady zlokalizowane są w miastach i w żadnym stopniu nie przyczyniają się do pogorszenia jakości powietrza czy zmniejszenia wartości sąsiadujących nieruchomości. Dla porównania – miasta w Skandynawii mają dużo lepszą jakość powietrza niż miasta w Polsce. Wiele z tych instalacji znajduje się w centrach miast i stanowią nawet atrakcje turystyczne. Na przykład elektrociepłownia w Kopenhadze, która produkuje energię elektryczną i ciepło z odpadów ma ciekawą architekturę, a na jej dachu znajduje się stok narciarski. Inny przykład: jednym z symboli Wiednia jest spalarnia odpadów Spittelau, która jest dziełem znanego architekta Friedensreicha Hudertwassera.

Kluczowe koszty, jakie ponoszą dziś firmy ciepłownicze, to cena zakupu paliw i uprawnień do emisji CO2. Jeżeli odejdziemy od spalania paliw kopalnych tam, gdzie jest to możliwe, nie będziemy ponosić tak wysokich kosztów. Dekarbonizacja przyniesie też inną korzyść: nie będzie obowiązku kupna uprawnień do emisji dwutlenku węgla. Paliwo z odpadów również posiada pewną emisyjność, ale jest ona ograniczona. Natomiast, co istotne, cena paliwa wyprodukowanego z odpadów jest ujemna co oznacza, że to dostawca odpadów płaci za ich utylizację. Dekarbonizacja pozwoli więc zarówno na obniżenie cen ciepła, jak i utrzymanie konkurencyjności w ciepłownictwie.

(marz)

Zdjęcia:

1. Kopenhaga, źródło: www.copenhill.dk
2. Wiedeń, źródło: www.wienenergie.at