Były rzecznik praw obywatelskich prof. Adam Bodnar spotkał się z grudziądzanami w Muzeum. Można było kupić jego książkę „Nigdy nie odpuszczę” i otrzymać autograf.
– To jest moje zobowiązanie rzecznikowskie. Mam motywację, aby jeździć na spotkania i tłumaczyć obywatelom rzeczywistość. W sensie zrozumienia czym są prawa człowieka. Są to spotkania tłumaczące, w jakiej sytuacji się znajdujemy a zarazem dające nadzieję, że możemy żyć w państwie o wysokich standardach demokratycznych – mówił prof. Adam Bodnar. – Skoro udało się to Republice Czeskiej, Litwie, Łotwie i Estonii, czemu my nie moglibyśmy mieć także normalnych, porządnych standardów demokratycznych.
Dlaczego prawa człowieka są zagrożone, według prof. Bodnara? – Żeby prawa człowieka były przestrzegane, muszą dobrze działać różne instytucje państwowe, zwłaszcza sądy. U nas jeszcze tak nie jest.
Mówił też o manipulacji mediami, selekcji przekazywanych przez media informacji a także o zagrożeniach, które niesie szybki rozwój sztucznej inteligencji. Nie chodzi tu tylko o inwigilację obywateli, ale o możliwość wpływania na podejmowane przez obywateli decyzje.
– Ponadto – twierdzi prof. Adam Bodnar – mamy nową okoliczność: kryzys ekonomiczny. Każdego dnia zmniejszają się nasze oszczędności. Obywatele tracą zapracowane pieniądze, co też narusza prawa człowieka.
Te i wiele innych, ważnych kwestii poruszył prof. Adam Bodnar podczas potkania w Grudziądzu. Były też pytania od publiczności, na które odpowiadał.
(marz)
FOT. MARYLA RZESZUT