Podobało się widzom muzyczne otwarcie sezonu kulturalnego spektaklem „W małym kinie”. – Mamy jubileusz: 20-lecie koncertów niedzielnych – podkreśliła Anna Janosz, dyrektor CK Teatr w Grudziądzu. Prezydent Maciej Glamowski mówił: – Gratuluję 20-lecia. Życzę udanego sezonu i miłego popołudnia dziś w teatrze! Otwarta została wystawa rysunków Jerzego Czapiewskiego „W kadrze satyry”.
Muzyczny spektakl „W małym kinie” z trzema śpiewaczkami (Les Femmes) inicjuje sezon, ale przede wszystkim koncerty niedzielne w teatrze, które odbywać się będą już 20 rok. – Mają one swoją specyfikę. Rozpoczynają się o godz. 12.00, ale dziś trio Les Femmes i zespół muzyczny Ignacy Wiśniewski Jazz Band nie zdołaliby dotrzeć na dwunastą ze względów logistycznych, dlatego występ w Grudziądzu rozpoczęli o godz. 17.00 – wyjaśniła Anna Janosz.
Podczas koncertów niedzielnych jest też kawa i ciastka, za co Anna Janosz podziękowała Ocetixowi – sponsorowi.
Wśród publiczności było wiele osób starszego pokolenia, zwabionych piosenkami z okresu międzywojennego. Utwory były zaaranżowane przez jazzmana Ignacego Wiśniewskiego i, rzecz jasna, brzmiały inaczej niż znane nam z przedwojennych nagrań. Konwencja spektaklu była taka, że piosenki wykonywały pensjonarki w pokoiku internatu dla dziewcząt. W centrum sceny stało piętrowe łóżko. Dwie śpiewaczki leżały w pościeli, trzecia – ubrana według przedwojennej mody – przybywała, gdy zbliżała się jej partia i znikała.
Można by podejrzewać, że to spektakl niskobudżetowy, bo dwie z występujących artystek wciąż są w szlafroczkach, biegają boso i nie muszą się martwić o drogie kreacje, w których zwykle śpiewa się tego rodzaju utwory. Jednak zamysł reżyserski był taki, żeby piosenki z przedwojennych filmów zabrzmiały inaczej, zabawnie, żeby publiczność się uśmiechała. I tak właśnie było.
Chociażby znana piosenka „Sex appeal” wykonana na obu piętrach łóżka, gdy jedna z artystek ciągnie kołdrę, druga inną część pościeli a trzecia nakłada na głowę poduszkę – chyba pierwszy raz w historii jest tak interpretowana. Ale przecież – umówmy się – to śpiewają pensjonarki w internacie, więc jak to dziewczyny – trochę popisów, trochę fantazji, trochę wygłupów… I „kupujemy” to. Jakie jeszcze piosenki przypomniały Les Femmes? M.in.: „Na pierwszy znak”, „Trudno”, „Ada, to nie wypada”, „Ta mała piła dziś”… Trzeba przyznać, że strona muzyczna spektaklu „W małym kinie” to bardzo mocny atut. Jazz band jest fundamentem przedstawienia a głosy trzech śpiewaczek – imponujące. Dodajmy: wszyscy grają i śpiewają na żywo.
Po spektaklu otwarta została wystawa rysunku satyrycznego Jerzego Czapiewskiego „W kadrze satyry”. I tu również publiczność miała powody, aby się uśmiechać…
Inauguracja sezonu teatralnego w tym roku odbędzie się dubletem. Drugi „akord” to spektakl „Pomoc domowa”, z którym przyjedzie Krystyna Janda, bowiem jej teatr wygrał – głosami widzów – plebiscyt na najlepsze przedstawienie poprzedniego sezonu. Dlatego Krystyna Janda otworzy sezon teatralny w Grudziądzu 30 października o godz. 18.00.
Wystąpili: Joanna Sobowiec – Jamioł (sopran), Natalia Krajewska – Kitowska (sopran), Emilia Osowska (mezzosopran). Jazz Band: Ignacy Wiśniewski – fortepian, Piotr Jamioł – skrzypce, Adam Żuchowski – kontrabas, Kacper Skolik – perkusja.
Tekst i fot. Maryla Rzeszut