Zatrzymać degradację tego cennego zabytku! Taki jest główny cel prac rozpoczętych przy zabezpieczeniu Willi Victoriusa przy ul. Armii Krajowej 21-25 w Grudziądzu.
– Wciąż mamy plany rewitalizacji tego obiektu. Aktywnie poszukujemy środków na ten cel – zapewnia Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza. – Wszelkie uzgodnienia są czasochłonne, bowiem wszystko, co dzieje się przy tej inwestycji wymaga uzgodnień z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Ważne, że firma zabezpieczająca budynek już weszła na teren tej nieruchomości i obiekt nie będzie niszczał. Zgodnie z umową prace potrwają 15 tygodni.
Zadaniem wykonawcy jest zabezpieczenie obiektu przed degradacją.
Wielu grudziądzan na pewno pamięta, kiedy przed wielu laty siedzibę miał tu wydział ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu. Budynek był wówczas zadbany. Później, gdy policja opuściła ten obiekt, zaczął on niszczeć.
Dopiero gdy władze miejskie Grudziądza postanowiły ratować ten zabytek i nieodpłatnie go przejęły w 2020 roku, pojawiła się szansa na ocalenie Willi Victoriusa. Powstał plan, aby ulokować w tym obiekcie Liceum Plastyczne. Uczniowie zyskaliby tu bardzo dobre warunki do rozwoju artystycznego.
Byłoby to nawiązanie do istniejącej w okresie międzywojennym w Grudziądzu słynnej Pomorskiej Szkoły Sztuk Pięknych Wacława Szczeblewskiego.
Willa Victoriusa należała w 1900 roku do Richarda Victoriusa – syna założyciela grudziądzkiej emalierni Herzfeld & Victorius. Atrakcyjne położenie w pobliżu Ogrodu Botanicznego, na ówczesnym Przedmieściu Kwidzyńskim i oryginalna architektura czyniła z Willi Victoriusa wyróżniający się obiekt w tej dzielnicy i w mieście.
TEKST I FOT. MARYLA RZESZUT