Awansowała do półfinału, pokonując w walce o medal Portorykankę Ashleyann Lozadę Mottę 5:0. Startuje w kategorii do 57 kg.
Wcześniej Szeremeta wygrała walki z Omailyn Alcali (1/16 finału) i Tiną Rahimi (1/8 finału). Sam udział w półfinale daje pewny brązowy medal obu zawodniczkom, które w nim walczą a nie awansują do finału. O brąz nie są rozgrywane pojedynki.
Tak więc po 32 latach Polska znów ma medal olimpijski w boksie. Jaki? To się okaże 7 sierpnia, kiedy to Julia Szeremeta zmierzy się w ringu z Nesthy Petecio (Filipiny). Jeśli Polka swój półfinał przegra, to zadowoli się brązem. Jeśli wygra, wejdzie do finału a tam ma pewne srebro a powalczy o złoto.
Jej trener Tomasz Dylak nie krył wzruszenia. Popłynęły mu łzy. – Julka w wieku 20 lat już ma medal olimpijski, ale będzie walczyć o cenniejszy – zapowiedział.
(marz)