Spotkanie odbyło się w Ratuszu. Mateusz Rudyk właśnie wrócił z Pucharu Narodów w Kairze, gdzie w sprincie indywidualnym wywalczył 4. miejsce.
Dla jednych 4. miejsce w ważnych zawodach to najgorsze miejsce dla sportowca, bo tuż za podium. Dla innych taka lokata to marzenie, by choćby zbliżyć się do światowego poziomu w kolarstwie torowym. A w tej dyscyplinie sportu różnice pomiędzy czołowymi zawodnikami to ułamki sekund.
Mateusz Rudyk to w sprincie indywidualnym aktualny srebrny medalista mistrzostw Europy, które niedawno odbyły się w Grenchen w Szwajcarii. Jest też w sprincie indywidualnym brązowym medalistą mistrzostw świata. W 2016 r. zdobył złoty medal w sprincie drużynowym podczas mistrzostw Europy w Yvelines. Jest olimpijczykiem (Tokio 2021), uczestnikiem cyklu Pucharu Świata. Na pewno na torze w Kairze – stolicy Egiptu walczył o miejsce medalowe, jednak minimalnie zabrakło do miejsca na podium.
Ważne jest, by wysiłki i wyniki sportowca były doceniane przez klub, władze miasta i PZKol, a tak jest w przypadku Mateusza Rudyka.
Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza zaprosił grudziądzkiego kolarza, rozsławiającego swoje miasto i klub Stal w całym świecie. Pogratulował mu wyniku i życzył kolejnych sukcesów na kolarskim torze: kwalifikacji olimpijskich i udanego startu w torowych mistrzostwach świata w sierpniu. Mateusz Rudyk otrzymał też pamiątkowy upominek.
(marz)