No kochani, tak się bawić nie będziemy! To, że tramwaje wożą nas przez 3 dni za darmo, nie znaczy, że trzeba zaraz padać przed nimi na twarz! W piątek o godz. 21.07 jeden pan, co zbyt mocno świętował, upadł na tory tuż przed nadjeżdżającym tramwajem.
Stało się to u zbiegu Szewskiej i Rynku w Grudziądzu. Motorniczy zahamował natychmiast. A że jechał wolno, bo za chwilę miał zatrzymać się na przystanku, nie miał z tym problemu.
Funkcjonariusze firmy ochroniarskiej Solid przebywali akurat w pobliżu Rynku, podbiegli sprawdzić, czy leżącemu nic się nie stało, czy nie trzeba w czymś pomóc. Mężczyzna trochę poleżał, po chwili wstał i poszedł….
TEKST I FOT. MARYLA RZESZUT