Kompania Teatralna z Warszawy zawładnie grudziądzką sceną 22 kwietnia (sobota). Komedia małżeńska „Kłamstwo” to przenikliwe (i zabawne) studium… kłamstwa właśnie. Artyści ze stolicy radzą: cokolwiek zobaczycie i usłyszycie, nie próbujcie tego robić w domu!
Kompania Teatralna z Warszawy z powodzeniem grała ostatnio m.in. spektakle „Niemy kelner” i „Pół na pół” a w Grudziądzu wystawi „Kłamstwo” w reżyserii Wojciecha Malajkata. (Fot. Kompania Teatralna)
Doborowa obsada: Joanna Liszowska, Mikołaj Roznerski, Piotr Szwedes, Sambor Czarnota, Milena Suszyńska, Iza Kuna, Adriana Kalska – to warunek wydobycia niuansów z tekstu Floriana Zellera, francuskiego dramaturga. Świetni aktorzy mają z wdziękiem rozbawić publiczność – wyszukanym humorem na nie byle jakim poziomie, jako że „Kłamstwo” w pewnym sensie łączy bergmanowskie „Sceny z życia małżeńskiego” z komediami Woody Allena. Ciekawe, jaki niesie morał…
Co ujrzymy na scenie? Dwie pary małżeńskie, dwie pary przyjaciół, dwie pary kochających osób… a ich nadal tylko czworo w życiu…! Jak to możliwe, przekonamy się w sobotę oglądając „Kłamstwo”, które w żadnym razie nie ma być instruktażem… W dodatku twórcy spektaklu radzą: cokolwiek zobaczycie czy usłyszycie nie próbujcie tego robić w domu!
Producent spektaklu, Piotr Szwedes (gra w „Kłamstwie”), rekomenduje: „Warto to zobaczyć, oczywiście nie po to, aby dowiedzieć się, jak skutecznie oszukać partnera lub partnerkę. Nie traktujcie tego jako spektaklu instruktażowego. O nie! Jak w soczewce skupimy dwa dni waszego życia w dwóch godzinnych aktach. Rozbierzemy was na części pierwsze, a czy dacie się złożyć? To już zostawiamy Wam. To nie tylko komedia, ale i bardzo cenny przekaz”.
Początek spektaklu „Kłamstwo” w teatrze w Grudziądzu 22 kwietnia o godz. 19.00. Bilety w cenie 80 i 70 zł.
Czy bilety są drogie? Jak na znany, warszawski teatr – nie, zwłaszcza że spektakl obejrzymy na scenie grudziądzkiego teatru. Na „Kłamstwo”, które Kompania Teatralna z Warszawy zagra w Nowym Mieście Lubawskim 19 maja, bilety kosztują 115 zł.
MARYLA RZESZUT
FOT. MARYLA RZESZUT