Napracowali się bardzo organizatorzy i koordynatorzy Orszaku. Wypadł imponująco, przy licznym udziale mieszkańców (ok. 700-800 uczestników).
Była straż Orszaku, która pilnowała porządku i bezpieczeństwa uczestników. Michał Masłowski, szef Jeździeckiego Klubu Sportowego Rywal w Grudziądzu udostępnił trzy konie z jeźdźcami, które stały się atrakcją Orszaku.
Najważniejsze jednak – to przypomnienie poprzez tę uroczystość o narodzonym Jezusie Chrystusie, który ma zbawić świat. Jakie w ogóle znaczenie dla katolików ma uroczystość Objawienia Pańskiego czyli Epifanii? W polskiej tradycji nazywamy ją świętem Trzech Króli (powstało na początku IV wieku). W jego centrum jest nowo narodzony Jezus Chrystus, który objawia się światu.
Uczestnicy Orszaku wzięli w nim gremialnie udział, gdyż bardzo odczuli brak tej uroczystości w pełnej formie podczas minionych dwóch lat (z powodu epidemii były ograniczenia). Uczestnicy w kolorowych koronach, z chorągwiami przeszli trasą od teatru do Rynku, zatrzymując się przy stacjach, gdzie oglądali inscenizacje przygotowane przez parafie. Śpiewali kolędy, w czym pomogły rozdane wcześniej śpiewniki. Mnóstwo ludzi robiło sobie zdjęcia i filmiki, żeby mieć pamiątkę z Orszaku.
Pierwszą scenkę ewangeliczną – „Zwiastowanie” przedstawiło na scenie przy teatrze grono z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Na drugiej stacji wysłuchaliśmy kolęd w wykonaniu młodych podopiecznych Macieja Gburczyka, a na trzeciej– na scenie koło USC przy ul. Mickiewicza piękne przedstawienie „Brama Aniołów” zaprezentowała parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i Św. Ojca Pio z Tarpna. Głębokie przesłanie, wprowadzające wewnętrzny spokój i pokój w sercu…
Starannie dobrane kostiumy, dobra część wokalna, przywołanie słów z Ewangelii naprawdę przemówiło do słuchającego tłumu przed sceną. I „Brama Aniołów” bardzo się podobała.
„Walkę Dobra ze Złem” obejrzeliśmy na placu przy pomniku Piłsudskiego w wykonaniu parafii pw. Św. Maksymiliana Kolbe.
Przy triumfalnych fanfarach Orszak wkroczył na Rynek, gdzie na przybyłych czekał już szpaler witających harcerzy z chorągwiami. Na scenie – Święta Rodzina, przed którą bili czołem Trzej Królowie i wręczyli dary. Pokłon złożyli też aniołowie i pastuszkowie, Król Afryki oraz chętni mieszkańcy miasta.
Było to wydarzenie, na które grudziądzanie czekali, chętnie wzięli w nim udział, podkreślając swoje więzi z wiarą i tradycją.
Jak królowie oddawali pokłon dzieciątku Jezus? Zobaczcie na wideo:
Prezydent Maciej Glamowski dziękował organizatorom i wszystkim uczestnikom Orszaku: – To ważne święto, które pokazuje, że wszyscy jesteśmy równi wobec Boga. Cieszę się, że tak wielu naszych mieszkańców wzięło udział w tym wydarzeniu. Orszak Trzech Króli ma w naszym mieście długą tradycję i zawsze jest świetnie przygotowany i przeprowadzony.
Podziękowania zebrał Międzyparafialny Zespół ds. Orszaku Trzech Króli, który spisał się znakomicie. Dopracowane zostały szczegóły Orszaku, który trwał dwie godziny. Słowa wdzięczności ks. Zbigniew Gański skierował do Macieja Glamowskiego, prezydenta Grudziądza za honorowy patronat i wsparcie przez miasto całego przedsięwzięcia. Także do wójta gm. Grudziądz Andrzeja Rodziewicza oraz Heleny Reczek, wyjątkowo zaangażowanej w organizację Orszaku.
Biskup diecezji toruńskiej Wiesław Śmigiel także patronował Orszakowi Trzech Króli w Grudziądzu.
Piotr Jezierski, który na grudziądzkim Rynku zapowiadał i komentował wszystko, co się działo, zapowiedział: – Spotykamy się za rok, na jubileuszowym 10. Orszaku Trzech Króli!
TEKST, FOT. I WIDEO: MARYLA RZESZUT