W piątek barwny korowód z Grudziądzką Orkiestrą Dętą na czele oraz Flisakiem, władzami miasta i tłumem mieszkańców wyruszył sprzed starostwa i dotarł do Rynku. Licznie przybyli uczniowie grudziądzkich szkół, zawodnicy z klubów sportowych, do pochodu włączali się też starsi mieszkańcy.
Tu, na scenie otworzyli obchody 732. rocznicy nadania praw miejskich Grudziądzowi: prezydent Maciej Glamowski wraz z przewodniczącym Rady Miejskiej Łukaszem Kowarowskim i wiceprzewodniczącym RM Pawłem Napolskim oraz Robertem Malinowskim, radnym wojewódzkiego sejmiku samorządowego. Robert Malinowski życzył mieszkańcom wspaniałych wrażeń w imieniu marszałka Piotra Całbeckiego, który patronuje Jarmarkowi Spichrzowemu w Grudziądzu.
Dzieci z młodszych klas podstawówek tuż pod sceną wykrzykiwały do prezydenta i władz miejskich „Dzień dobry! Dzień dobry!” Maciej Glamowski, prezydent miasta od razu zareagował: zaczął przybijać z dzieciakami „piątki”… Wkrótce na zebranych przed sceną starszych i młodych mieszkańców pofrunęły kolorowe baloniki. W niektórych były nagrody niespodzianki.
Tak wyglądało otwarcie Jarmarku Spichrzowego w Grudziądzu:
Słynną „Gazetę Grudziądzką” wydaną na urodziny miasta rozdawał prawnuk Wiktora Kulerskiego – Piotr Kulerski.
Scenę przejął we władanie DJ 100bbe, który grał energetyczne hity. Na scenie grasował smok i wiosłem wywijał Flisak, z którym mnóstwo osób chciało mieć zdjęcie.
Na Rynku koło fontanny pojawił się zielony dywanik, na którym rozpoczęły się atrakcje dla najmłodszych – zabawy i animacje. Natychmiast włączyły się do nich dzieci. Szczudlarze w barwnych strojach nadmuchiwali baloniki o różnych kształtach i wręczali je dzieciom.
Grudziądzanie ruszyli do stoisk ustawionych na Rynku, ulicy Spichrzowej i Ratuszowej. Można było zjeść pierożki (od Kół Gospodyń Wiejskich), chlebek ze smalcem i ogórkiem, pieczone na grillu serki góralskie i inne przysmaki.
Na błonia nadwiślańskie licznie przybyli mieszkańcy na koncert plenerowy. Na scenie wystąpili: BRYSKA, Grzegorz Hyży, DJ Gromee. Było mnóstwo młodych małżeństw z dziećmi, nawet małymi, które świetnie czuły się w plenerze. Niektóre były w wózkach, inne siedziały na karkach tatusiów, inne hasały po trawie. Nad Wisłą stoliki, ławy i parasole rozłożyły zakłady gastronomiczne.
Piątkowe atrakcje zakończyły się na Górze Zamkowej, gdzie od godz. 20.00 działała strefa Cill&Gastro z muzyką klubową. Na uczestników czekały leżaki i po nowemu zaaranżowane dekoracje, głównie roślinne, które stworzyły znakomity klimat. Scena tym razem znalazła się na wysokości schodów do wieży Klimek. Pogoda dopisała. Humory i zabawowy nastrój też…
W sobotę i niedzielę – jeszcze więcej imprez. Sprawdźcie program i wybierzcie coś dla siebie!
TEKST I FOT. MARYLA RZESZUT