Już przy wejściu do teatru znakomity nastrój wprowadziły piękne róże wręczane każdej z pań (nawet tych młodziutkich, przyszłych mam) przez prezydenta Grudziądza Macieja Glamowskiego i radnego Marka Czepka. Otrzymały je wszystkie panie, a na koniec koncertu także dziewczęta i kobiety występujące na scenie.
Prezydent Grudziądza Maciej Glamowski czekał z różami w drzwiach teatru. Wraz z nim radny Marek Czepek.
Właśnie Marek Czepek jest pomysłodawca koncertu na Dzień Matki, który w grudziądzkim teatrze odbył się już po raz 20.
Życzenia złożył ze sceny prezydent Maciej Glamowski: – Kłaniam się wszystkim mamom nisko. Tym starszym i tym młodszym w tym wyjątkowym dniu waszego święta. Życzę wam wszystkim wszelkiej pomyślności, a nade wszystko zdrowia i wytrwałości.
Przed publicznością wystąpiły osoby zaangażowane w organizowanie co roku koncertu z okazji Dnia Matki: dyrektor CK Teatr Anna Janosz, Zbigniew Poliszczuk – reżyser corocznych koncertów, Aleksandra Drozdecka – dyrygentka chóru The G Singers, który uświetnił koncert oraz Jadwiga Konieczna, która serwowała w teatrze gratis ciastka oraz w barze Żak organizowała posiłki świąteczne dla potrzebujących. Jak zobaczycie na filmie powyżej – Marek Czepek poszedł za kulisy po koszyki z pysznymi słodkościami ufundowane przez prezydenta Macieja Glamowskiego dla wyróżnionych osób. Ale tych koszy nie było! Okazało się, że – zgodnie z zaleceniami – zostawione zostały w chłodzie i wręczono je nagrodzonym tuż po zakończeniu koncertu…
Gospodarzem koncertu dla mam było Studio Piosenki Zbigniewa Poliszczuka a gościnnie wystąpił chór kameralny The G Singers i zespół Melisa przygotowany przez Macieja Gburczyka.
Nie jednej mamie na widowni zakręciła się łza w oku. Zabrzmiały piosenki o mamie – zwłaszcza sztandarowa – „Nie ma jak u mamy” (słowa – Wojciech Młynarski) i inne, opowiadające o miłości i uczuciach.
To był piękny wieczór dla wszystkich osób na widowni, zwłaszcza mam. Publiczność dopisała, gdyż od 8 maja szybko rozchodziły się bezpłatne wejściówki na ten koncert, który w piątkowy wieczór trwał dwie godziny.
TEKST, FOT. I WIDEO MARYLA RZESZUT