Przed laty na dworcu autobusowym w Grudziądzu działały kasy, bar bistro i kiosk. Przyjeżdżało i odjeżdżało mnóstwo autobusów. Obiekt żył, a teraz został zamknięty! To dworzec – widmo!
W miniony piątek po godz. 16.00 było pusto i głucho. Autobusy z napisem PKS Grudziądz stały na parkingu, a na stanowiskach – brak rozkładów jazdy. W drzwiach napis: „Dworzec nieczynny”.
Z czasem sytuację uratuje miasto, które przy wyremontowanym dworcu PKP wybuduje autobusowy węzeł przesiadkowy. Remont dworca kolejowego ma się rozpocząć w kwietniu 2024 roku. Władze miejskie wzięły na siebie wybudowanie tuż przy dworcu PKP węzła przesiadkowego, gdzie na stanowiskach zatrzymywać się będą autobusy kursujące na trasach krajowych i zagranicznych. – Pasażerowie autobusów będą mogli korzystać z obiektu wyremontowanego dworca kolejowego, gdzie przewidziana jest gastronomia i handel, toalety i windy – zapowiada prezydent Grudziądza Maciej Glamowski. – Na stanowiskach będą wyświetlane godziny odjazdu autobusów. PKP zapowiadają, że rozpoczną remont dworca kolejowego w kwietniu 2024 roku. Ma potrwać niecałe dwa lata. A miasto postara się w miarę szybko wybudować bardzo potrzebny węzeł przesiadkowy.
Tymczasem trzeba wiedzieć, że dworzec autobusowy w prawie 100-tysięcznym mieście nie działa. Pasażerowie czekali na autobus na dworcu przy ul. Rapackiego w Grudziądzu i okazało się, że nie przyjedzie w ogóle, gdyż dworzec autobusowy został zamknięty! Od przechodzących pracowników dowiedzieli się, że autobusy odjeżdżają teraz sprzed dworca kolejowego. Jadąc np. do Bydgoszczy i sprawdzając rozkład w informacji internetowej czytamy, ze przystanek początkowy jest przy ul. Gdyńskiej… Wiele kursów międzymiastowych do i z Grudziądza obsługuje PKS Bydgoszcz.
Od dłuższego czasu dworzec autobusowy w Grudziądzu nie należy do PKS-u i z roku na rok podupadał. Przejął go prywatny przedsiębiorca, który nie podołał wyzwaniu. Dworzec był zamknięty po godz. 16.00 i w weekendy. Nawet w deszcz, wiatr czy mróz pasażerowie musieli czekać na autobus na zewnątrz budynku. Teraz ostatecznie został zamknięty a autobusy zatrzymują się przy dworcu kolejowym… Miasto nic nie może zrobić z tym dworcem, gdyż nieruchomość ta nie należy do miasta.
TEKST I FOT. MARYLA RZESZUT