Koszenie trawnika przez prezydenta Macieja Glamowskiego podczas pikniku w marinie wylicytował mężczyzna, który voucher na tę usługę przekazał Szkole Podstawowej nr 13. Właśnie trawnik już został skoszony!
Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza kosi trawnik przy Szkole Podstawowej nr 13. Nie kryje, że lubi pracę w ogrodzie.
Licytacja odbyła się w grudziądzkiej marinie podczas charytatywnego pikniku zorganizowanego przez Szkołę Podstawową nr 13 w Grudziądzu i działające przy niej Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Latarnia”. Voucher na skoszenie trawy po wylicytowaniu (na 3 tysiące złotych!) przekazany został Hannie Marek, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 13.
NAJPIERW PRACA, PÓŹNIEJ PIKNIK
Prezydent Maciej Glamowski po przybyciu do szkoły od razu uruchomił kosiarkę. Szybko, fachowo i dokładnie przystrzygł trawnik przed placówką. Widać było wprawę w tej pracy.
Po zakończeniu usługi prezydent zaproszony został na śniadanie na trawie. Nauczyciele przygotowali festyn z atrakcjami. Podczas imprezy w plenerze nie zabrakło gier i zabaw oraz zajęć kreatywnych.
Uczniów bardzo ucieszyła obecność prezydenta Grudziądza Macieja Glamowskiego. Wielu z nich chciało z prezydentem porozmawiać i mieć z nim wspólne zdjęcie. Nie było z tym żadnego problemu.
Jednak prezydent Grudziądza został zasypany taką lawiną pytań, jak na żadnej konferencji prasowej! Odpowiedział na wszystkie, a dzieci dowiedziały się, że: lubi rosół, ale nie lubi szpinaku, nie mieszka z rodziną w Ratuszu, pływać nauczył się w jeziorze Rudnickim. Czy się czegoś boi? Nie ma niczego takiego, czego by się specjalnie bał. Czy lubi tańczyć? Tak, może być nawet disco polo. Czy od dziecka chciał być prezydentem? W dzieciństwie w ogóle nie myślał, że będzie prezydentem miasta. Czy lubi zwierzęta? Tak, ma w domu dwa psy. Czy ma samochód Lamborghini? Nie, takiego auta nie ma…
Czy lubi gry komputerowe? Otóż nie przepada za światem gier komputerowych i nie zachwyciła go żadna gra, którą można ściągnąć na telefon. Tu dzieci były zdziwione… A czy prezydent dobrze czuje się w garniturach i krawatach? Owszem, tak.
Dzieci zapytały też, czy mogą pana prezydenta odwiedzić w jego pracy i od razu dostały zaproszenie. Wybiorą się więc z wizytą do Ratusza!
Dyrekcja, nauczyciele i dzieci dziękują też za wsparcie Zbigniewowi Zelmańskiemu, wielkiemu przyjacielowi SP13 i Stowarzyszeniu Latarnia, hurtowni Stek Kałużny i Wspólnicy, panu Tomaszowi za pyszne kiełbaski, członkiniom stowarzyszenia i pani Marzenie za sprzęt do grillowania i namiot osłaniający przed słońcem, pani Paulinie za zdobycie stroju i wcielenie się w Myszkę Miki, która rozbawiła wszystkie dzieci.
(marz)